Co roku kilkaset tysięcy ludzi zakłada swoje własne firmy, jednak statystyki są nieubłagane – większość z nich czasami już po kilku miesiącach działalności musi likwidować firmę lub zawiesić, gdyż ich biznes okazał się nietrafiony, nie zdołali się przebić przez konkurencje, mieli nietrafiony pomysł na własny biznes albo też stwierdzili, że jednak nie nadają się do prowadzenia biznesu. Dużym problemem przy założeniu firmy jest pomysł na biznes, znalezienie na rynku, zazwyczaj lokalnym, możliwości wstrzelenia się w lukę, obszar, który jeszcze nie jest biznesowo zagospodarowany. Takim dość popularnym sposobem na własny biznes jest założenie sklepiku osiedlowego, przy tego rodzaju działalności wcale nie są potrzebne wielkie środki na rozpoczęcie działalności, co właśnie zachęca wielu początkujących przedsiębiorców. Na takich osiedlach lokale przeznaczone pod działalność, zwłaszcza położone w budynkach wielorodzinnych na poziomie zero, są stosunkowo tanie do wynajęcia. Meble i wyposażenie sklepu można kupić niedrogo na wyprzedażach, gdzie wystawiają swoje sprzęty osoby rezygnujące z działalności. Pierwszy towar można też uzyskać z hurtowni z częściową odpłatnością, a jak nasz interes zacznie się kręcić i przynosić zyski, za sprzedany towar kupujemy następne produkty i już wszystko będzie szło z górki. Jednak przy prowadzeniu takiego sklepiku powinniśmy przestrzegać pewnych reguł: towar świeży, w przystępnej cenie, miła, rodzinna wręcz atmosfera i dostosowanie naszej działalności do potrzeb lokalnego klienta.
Sklepik osiedlowy – czy przyniesie zyski
