Obecnie na rynku komercyjnym coraz głośniej mówi się o konieczności radzenia sobie z przesadnym zadłużeniem bez względu na konsekwencje. Oczywiście nadal są inwestorzy i analitycy święcie przekonani o tym, że zbytnie ograniczenie wydatków nie jest w stanie pomóc ani wielkim gospodarkom ani globalnym korporacjom. Zamrażanie wydatków wiąże się niemal zawsze z ograniczeniem produkcji i sprzedaży, zmniejszeniem tempa ekspansji, a na to nie może pozwolić sobie praktycznie nikt. W świecie handlu globalnego absolutnie najważniejsze jest to, by stale sprzedawać i produkować, nawet jeśli oznacza to delikatne zadłużanie firmy. Niestety przez ostatnie pięć lat recesja zmniejszyła swój rozmiar tylko minimalnie, pokazując że półśrodki i inne kosmetyczne zmiany nie są w stanie realnie zmienić rzeczywistości ekonomicznej świata. Dlatego tak ważne stało się szukanie odważnych, którzy będą gotowi do wprowadzania czasami bardzo brutalnych oraz bolesnych zmian. Elity polityczne mogą kształtować rzeczywistość poprzez zmiany ustawowe czy konkretne działania ministerstw, ale bez zmiany w nastawieniu i polityce przedsiębiorców, także tych małych i lokalnych, nie da się wiele zmienić. Także giełdowi inwestorzy wykazać muszą chociaż cień zaangażowania w poprawę warunków globalnej ekonomii i nie powinni uciekać ze swoim kapitałem na pierwszy znak pogorszenia notowań.
Gospodarki całego świata
