Dziś na całym świecie poświęca się mnóstwo miejsca tematyce gospodarce i ekonomia jak nigdy dotąd rozpala wyobraźnię nie tylko giełdowych inwestorów czy rynkowych analityków oraz bankierów – coraz częściej to dziennikarze i społeczeństwo biorą udział w ogólnokrajowej debacie na temat sposobów wyjścia z fatalnego poziomu zadłużenia, jaki od kilku dobrych lat notują nawet najmocniejsze gospodarki świata. Jedno jest pewne – samo uratowanie rynków w USA czy Niemczech nie będzie wystarczającym impulsem do wskrzeszenia produkcji w innych liberalnych gospodarkach, dlatego kluczem do sukcesu jest szybkie, ale i jednocześnie solidarne działanie, polityków oraz innych podmiotów gospodarczych. Jeśli politycy dokonają na siłę reform niezbędnych do poprawienia sytuacji gospodarczej, ale jednocześnie kompletnie zignorują głos przedsiębiorców i społeczeństwa w tej kwestii – najpewniej szybko stracą władzę a opozycja po jej przejęciu cofnie reformy i sprawi, że nawet dobre fundamentalnie założenia nie przyczynią się do zmian rzeczywistości. Aktualnie wiele środowisk stara się wspomagać proces szukania konsensusu pomiędzy najróżniejszymi podmiotami gospodarczymi i elitami politycznymi czy finansowymi, ale znalezienie złotego środka może być szalenie trudne w liberalnej rzeczywistości, gdzie każda grupa ma kompletnie inne interesy.
Świat nowej giełdy
