Finansowy kryzys na świecie

Finansowy kryzys na świecie

Wszystkie media mają dzisiaj świadomość tego, że obywatele i odbiorcy przekazu to coraz bardziej świadomi i lepiej przygotowani do analizowania rzeczywistości krytycy. Oczywiście nadal istnieją spore grupy społeczne kompletnie nieprzygotowane do wybierania politycznych przywódców, albowiem nie mają nawet podstawowej wiedzy na temat programów wyborczych czy efektów prowadzenia konkretnych rozwiązań ekonomicznych. Jeśli natomiast obywatele współczesnej liberalnej demokracji mają sporą wiedzę z zakresu stosunków międzynarodowych czy ekonomii i biznesu globalnego, są w stanie zdecydowanie skuteczniej analizować pomysły politycznych elit na rozwiązania budżetowe czy też zmiany w systemie świadczeń socjalnych. Łatwiej jest ocenić skuteczność działania rządu na arenie międzynarodowej, jeśli ma się świadomość na temat najróżniejszych uwarunkować geograficznych i historycznych czy kulturowych umożliwiających lub utrudniających komunikację między dyplomatami najróżniejszych państw. Wszystko to prowadzi do sytuacji, że media muszą świadomie wspierać widzów i pokazywać im rzeczywistość bez własnej subiektywnej oceny, dając jednocześnie mnóstwo narzędzi do analizowania faktów. Oczywiście ułudą jest myślenie, że telewizja wykształci ekonomistów za szkoły podstawowe, ale mogą się one walnie przyczynić do podnoszenia świadomości społecznej.