Nie wolno być Zosią samosią

Nie wolno być Zosią samosią

Zazwyczaj w większości głów ludzi świat pomysł, aby w końcu zacząć pracować na własną rękę i założyć firmę. Dzięki temu nie będzie się uzależnionym od pracodawców, ich wymagań, czasu pracy, nadgodzin, urlopów, kiedy pracodawca na nie zezwoli. Dlatego pomysł z założeniem własnej firmy wydaje się, jak najbardziej trefiony. Jednak na rynku, co roku powstaje tysiące firm i tylko nieliczne potrafią przetrwać rok lub dłużej. Prowadzenie firmy wiąże się z nakładem pracy oraz pieniędzy. Tak naprawdę część ludzi, którzy zaczynają pracować na własny rachunek, zaczyna dostrzegać, dlaczego w byłej firmie żyli pod taką presją. Dobrze jest, aby nie działać samemu. Nie marzyć o tym, ze wszystko zrobię sam. Najczęściej Zosia samosia szybko się wyczerpuje z sił, traci zapał i energię, a ponad to nie realizuje własnych celów, które zamierzała. Bo za bardzo skupia się na księgowości i rozliczeniach z Urzędem Skarbowym oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Zazwyczaj początkujący przedsiębiorca nie ma o tym pojęcie i zaczyna się uczyć na błędach, a to pochłania większość jego czasu. Zamiast zająć się istotą, dla której firma powstała. W ten sposób niestety działalność gospodarcza dobiega końca bardzo szybko, gdyż brak wpływów i nie realizacja obowiązków zawodowych związanych z wytwarzaniem dobra nie przynosi zysków.